Mija już 18 miesięcy od momentu, kiedy rozpoczęto budowę drogi ekspresowej S1, która ma połączyć węzeł drogowy w Oświęcimiu z Bielskiem-Białą. Najbardziej zaawansowane są obecnie prace na odcinku prowadzącym do miejscowości Dankowice. Szczególnie sprzyjała temu ostatnia zima, która była stosunkowo łagodna.
Najbardziej dynamiczny rozwój projektu można zaobserwować na fragmencie trasy pomiędzy Oświęcimiem a Dankowicami. Dzięki umiarkowanym warunkom pogodowym panującym zimą, drogowcom udało się znacznie przyspieszyć prace i teraz widoczne są ich efekty – przyszła droga zaczyna nabierać konkretnych kształtów.
Pierwszy etap budowy, który obejmuje 15-kilometrowy odcinek rozpoczynający się w Bojszowach (powiat bieruńsko-lędziński) na wysokości węzła Oświęcim, a kończący się w Dankowicach, będzie miał koszt rzędu 990 milionów złotych. To tutaj planowane jest włączenie obwodnicy Oświęcimia do nowej trasy ekspresowej.
W ramach tego zadania GDDKiA planuje budowę dwupasmowej drogi ekspresowej z możliwością dodania trzeciego pasa w przyszłości, a także trzech węzłów drogowych: Oświęcim, Wola i Brzeszcze. Dodatkowo powstaną drogi towarzyszące głównej trasie oraz drogi obsługujące przyległe tereny.
Za to koszt odcinka prowadzącego od Dankowic do węzła Suchy Potok w Bielsku-Białej, który ma mieć długość 12 km, wyniesie prawie 590 milionów złotych. Podobnie jak w poprzednim przypadku, zaplanowano tu dwujezdniową trasę ekspresową z dwoma pasami ruchu i rezerwą pod trzeci pas, a także stworzenie dwóch węzłów drogowych: Stara Wieś i Suchy Potok.