Karetka wiozła chore dziecko do szpitala i utknęła w dziurze. Zapadła się połowa samochodu!

W parku przy dzielnicy Zasole w Oświęcimiu doszło do niewielkiego wypadku, podczas którego kilkunastoletni chłopiec złamał rękę. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, która szybko udzieliła chłopcu pierwszej pomocy. Jednak podczas jazdy do szpitala, karetka utknęła w ogromnej dziurze!

Wszystko wydarzyło się na początku marca 2023 roku, kiedy pierwsze wiosenne promienie słońca kusiły aby wyjść na spacer do parku. Podczas zabawy kilkunastoletni chłopiec poślizgnął się, upadł niefortunnie i złamał rękę. Na miejsce od razu wezwano pogotowie. Gdy karetka przyjechała, ratownicy bez problemu udzielili chłopcu pierwszej pomocy i ruszyli w stronę szpitala. Nie ujechali jednak długo, bo w pewnym momencie, przejeżdżając obok fontanny, pojazd karetki pogotowia dosłownie zapadł się w ziemię.

Na miejsce przyjechała inna karetka, która zabrała dziecko do szpitala. Kierowca feralnego samochodu został pouczony o tym, że ten teren jest przygotowany na ruch pieszy, ale nie samochodowy. Dyrektor szpitala w Oświęcimiu przyznaje, że nie otrzymał od miasta żadnej informacji mówiącej o tym, że rejon parku Zasole jest wyłączony z ruchu pojazdów ratujących życie.