„Gra o Niepodległość” – co warto wiedzieć o tej oświęcimskiej atrakcji?

Tuż przy ujściu Soły do Wisły znaleźć można małe miasto o nazwie Oświęcim, jakie w chwili obecnej liczy ok. 40 000 mieszkańców. Co prawda daleko mu swoją wielkością do Warszawy, ale i tak jest znane. Nie tylko w Polsce, ale również poza granicami kraju.

Dlaczego? Chyba każdy zdaje sobie sprawę jaka jest odpowiedź na to pytanie. Chociaż historia kładzie się cieniem na tym mieście, to i tak warto odwiedzić to miasto.

Dlaczego „Gra o Niepodległość” jest wyjątkowa?

Warto do Oświęcimia przyjechać chociażby z tego względu, że to właśnie tutaj odnaleźć można interaktywną atrakcję, jaka została otwarta w 2020 roku. Mowa tutaj o „Grze o Niepodległość”. Aby móc wziąć w niej udział, należy udać się w okolice zamku, gdzie znaleźć można dwa tunele podziemne. Obydwa to zabytki historyczne. Jeden z nich został wybudowany pod koniec XVIII wieku w czasie zaboru austriackiego. Biegnie on ze wschodu na zachód. Drugi tunel biegnie w kierunkach południe – północ. Za jego powstanie odpowiedzialni są Niemcy, którzy dokonali tego w latach 1940-1944. Na samym początku uczestnicy zabawy oglądają film o małym Ignasiu, który bardzo chciałby dołączyć do Legionów Polskich. Czy mu się to jednak uda? To wszystko zależne jest od uczestników gry. Na trasie znaleźć można piętnaście różnorodnych zadań, które wymagają niekiedy nie lada zaangażowania.

Czy uczestnikom uda się wszystkie zrealizować, m.in. po to, aby móc na końcu wysłuchać przemówienia wielkiego marszałka Józefa Piłsudskiego? Wyzwanie wydaje się trudne, ale warto się go podjąć. Chociażby po to, aby móc sobie udowodnić, że każda osoba byłaby w stanie walczyć o wolność Polski.