37-letnia kobieta usłyszała zarzuty za groźby karalne na placu budowy pod Oświęcimiem

Rzecznik oświęcimskiej policji, aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, poinformowała w ostatni wtorek o incydencie, który miał miejsce na jednym z placów budowy, położonym niedaleko Oświęcimia. 37-letnia mieszkanka powiatu suskiego, razem z dwoma nieznajomymi mężczyznami, zdecydowała się wtargnąć na teren budowy. Tam miała narazić swojego sąsiada na groźby karalne, posługując się pistoletem do strzelania gumowymi kulkami.

Zgłoszenie o zajściu nadesłane było w piątkowe popołudnie. Informację przekazał 35-letni mieszkaniec powiatu suskiego, który stwierdził, że na plac budowy wtargnęła znajoma kobieta w towarzystwie dwóch nieznanych mu mężczyzn. Doniesienia mówią, że kobieta zastraszała go, strzelając z pistoletu na gumowe kulki, a jej towarzysze użyli gazu łzawiącego. Po tym incydencie sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia – takie informacje przekazała rzeczniczka policji.

Sprawczyni, mająca 37 lat, została zatrzymana przez policję w swoim miejsce zamieszkania. Przy niej znaleziono dwa pistolety na gumowe kulki. Następnie została zabrała do Komendy Policji w Oświęcimiu.