Budowa mostu przechodzącego przez Wisłę w ramach projektu obwodnicy w Oświęcimiu osiągnęła ważny etap, łącząc obie strony rzeki. Ta strategiczna przeprawa, mająca długość 432 metrów dla jezdni po lewej stronie i 420 metrów dla jezdni po prawej stronie, została zlokalizowana na terenach dwóch gmin: Bojszowy w województwie śląskim i Oświęcim w Małopolsce.
Technika budowy mostu opierała się na nasuwaniu podłużnym. Na zachodnim brzegu Wisły, na terenie Śląska, utworzono miejsce do produkcji prefabrykatów. Tam właśnie powstawały kolejne segmenty konstrukcji mostu. Po stężeniu betonu i naprężeniu segmentów, gotowe elementy były wysuwane z miejsca prefabrykacji za pomocą siłowników hydraulicznych na wschodnią stronę rzeki, na już wybudowane podpory przyszłego mostu, razem z wcześniej przygotowanymi segmentami przęsła.
Każda z jezdni miała swoje osobne stanowisko do produkcji prefabrykatów. Każdy segment miał szerokość 12 metrów, długość do 27,5 metra i wysokość 3,6 metra. Jego maksymalna waga wynosiła około 600 ton. Proces przygotowania każdego z nich trwał średnio pięć dni, a jego przesunięcie zajmowało pięć godzin. Siłowniki hydrauliczne przesuwały go z prędkością 5,5 metra na godzinę. Każdy kolejny segment wydłużał konstrukcję mostu. W ten sposób segment, który najpierw „dotarł” na drugi brzeg Wisły, był jednocześnie pierwszym, który opuścił stronę rzeki położoną w województwie śląskim – wyjaśniają przedstawiciele Generalnej dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.